Zobaczcie jak Canon EOS‑1D X Mark II sprawdza się w kontroli lamp błyskowych z dronów
Krystle Wright z ekipu fotograficznej Canona wpadła na pomysł sfotografowania spływu kajakowego w nocy. W swojej pracy wykorzystała flagowy korpus – Canon EOS-1D X Mark II oraz 2 lampy błyskowe przyczepione do dronów.
20.07.2016 | aktual.: 26.07.2022 18:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W przypadku fotografowania sportów ekstremalnych sprzęt ma ogromne znaczenie – trzeba zdać się na niezawodny autofokus oraz często wysoką czułość. Przy robieniu zdjęć nocą koniecznością jest doświetlenie planu zewnętrznymi lampami błyskowymi – ale gdzie je umieścić, jeśli dookoła nas znajduje się woda? To proste – wystarczy przyczepić je do zawieszonego w powietrzu drona.
Krystle Wright podjęła się sfotografowania spływu, w którym kajakarz pokonuje prawie 20-metrowy wodospad. Sytuacja dość niecodzienna. Żeby dodać emocji swojej fotografii, Wright zdecydowała się na sesję nocą.
Do realizacji zdjęć fotografka wykorzystała aparat Canon EOS-1D X Mark II z obiektywem Canon EF 24-70 mm f/2.8L II USM oraz dwie lampy błyskowe Canon Speedlite 600 EX-RT, podczepione do przystosowanych do tego dronów oraz wyzwalała je nadajnikiem ST-E3-RT, który umożliwia pełną kontrolę nad parametrami fleszy, dzięki ich wbudowanym odbiornikom.
Trzeba przyznać, że efekt końcowy jest naprawdę imponujący. Zdjęcie jest niesamowicie dynamiczne i pokazuje to, z czym musiał zmusić się kajakarz. Podjęlibyście się takiego ryzyka dla dobrego zdjęcia?