Czy jesteś etycznym fotografem?
Zastanawiałeś się kiedyś, czy postępujesz słusznie? Czy twoje zachowanie jest odpowiednie w danej chwili? Co z moralnością...? Usiądź wygodnie i pomyśl. Bądź nie tylko dobrym fotografem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem.
02.07.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Temat etyki najczęściej pojawia się, kiedy zostanie ona naruszona. Pierwsze skojarzenia jakie przychodzą mi na myśl, to kontrowersje wokół konkursów fotograficznych. Zwykle problemy etyczne dotyczą manipulacji zdjęciem lub publikacji drastycznych kadrów. Częstym tematem jest granica między dokumentacją, a kreacją i czy fotografia to medium informacji (dokument) czy raczej wyrazu artystycznego. W kwestii etyki jest więcej pytań niż odpowiedzi.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Choć chcemy wierzyć, że istnieje zestaw zasad etycznych, które powszechnie traktują o normach zachowania, to naprawdę wszystko jest subiektywne. Postrzeganie norm moralnych zależy od lokalizacji, kultury, czasu. To, co było etyczne sto lat temu, dziś może być barbarzyństwem. U niektórych fotografów pojęcie etyki wywołuje przewracanie oczami. Pamiętajmy, że zdjęcia mają ogromną moc. Mogą stać się bronią lub narzędziem manipulacji. Pokazywać prawdę lub ją zniekształcać. Źle użyte mogą nawet doprowadzić do czyjejś śmierci, jak było w przypadku nastolatki Amandy Todd.
Po trupach do celu
Dziennikarstwo i fotografia są ze sobą ściśle związane. Te dwie dziedziny przenikają się wzajemnie, co sprawia, że w dyskusji na temat etyki także możemy mówić o dużej korelacji. W fotografii dziennikarskiej problemem jest ukazywanie ludzkiego cierpienia. Drastyczne sceny na zdjęciach, choć mają często na celu uświadomić odbiorców, bywają wykorzystywane w niewłaściwy sposób.
Zaciera się granica między dokumentacją, a poszukiwaniem sensacji. Szokowanie odbiorcy staje się dla niektórych ważniejsze, niż pokazywanie prawdy. Decyzję o naciśnięciu spustu migawki dyktuje chęć zdobycia nagrody w międzynarodowym konkursie fotograficznym, a nie rzetelność dziennikarska.
Cel uświęca środki?
W fotografii przyrody mówimy o etyce w innym świetle. Chodzi głównie o ingerowanie w środowisko naturalne podczas robienia zdjęć. Czy utrwalanie natury przynosi więcej szkody niż pożytku? Fotografowie często oznaczają współrzędne wykonania zdjęcia. Takie działania stymulują rozwój turystyki fotograficznej. Coraz więcej osób udaje się w dzikie miejsca, by zrobić efektowne ujęcie. Nic więcej.
What happens when nature goes viral?
Podobnie jest ze zwierzętami. Niektórzy nie zwracają uwagi na fakt, że ich obecność wpływa na dzikie żyjące zwierzęta. Ingerencja w naturalne środowisko jest często mocno nieuzasadniona. Karmienie dzikich zwierząt po to, by zbliżyły się do obiektywu lub latanie dronem w niewielkiej odległości to znaczne naruszenie zasad etyki, ale i zdrowego rozsądku.
Granice prywatności
Arne Svenson stworzył projekt “Sąsiedzi” (ang. The Neighbours). Seria pokazuje ludzi podglądanych przez okna w swoich domach. Bohaterowie projektu nie wiedzieli, że są fotografowani. Choć fotograf nie naruszył prawa, to jednak można się spierać na temat słuszności jego działania.
Emocje wzbudza również zawód paparazzo. Słynny przedstawiciel tej profesji Ron Galella od czasu, kiedy został pobity przez Marlona Brando, wszędzie chodził w kasku. Z jednej strony fotografując celebrytów po prostu wykonywał swoją pracę. Z drugiej, skoro zachowujemy się etycznie, to czy to normalne, że ktoś chce nas za to pobić?
Czy to mnie w ogóle dotyczy?
Niewiele istnieje jeszcze regulacji dotyczących etyki pracy fotografa. Trudno każdą sytuację jednoznacznie ocenić. Dyskusje wybuchają najczęściej w kwestiach dużej skali: konkursów fotograficznych lub kampanii reklamowych. Warto zastanowić się, czy ja jestem etycznym fotografem? Jakie motywy kierują mną gdy robię zdjęcie? Czy stawiam sobie granice, których nie przekroczę? Jeden artykuł to zdecydowanie za mało, aby wyczerpać temat.