DJI Mini 2: Niech nie zwiodą cię jego rozmiary, bo umie całkiem sporo!
DJI Mini 2 jest następcą zaprezentowanego w 2019 roku malutkiego DJI Mavika Mini. Podobnie jak w przypadku poprzednika, ten waży 249 gramów, ale w środku upchnięto znacznie nowszą technologię. Oto, co potrafi ten maluch.
11.12.2020 | aktual.: 14.12.2020 07:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
DJI Mini 2 to ulepszony malutki dron (131 x 81 x 58 mm), którego nowe funkcje uzupełniają braki pierwszej wersji. Oprócz tego, że może robić zdjęcia w formacie RAW, to nagrywa wideo w 4K/30p oraz jest kompatybilny z systemem łączności DJI OcuSync 2.0, który jest zdecydowanie mniej awaryjny niż Wi-Fi, które zrywało połączenie w Maviku z 2019 roku. Ulepszone zostały też silniki malutkich śmigieł, które generują mniej hałasu.
Podobnie, jak poprzednia wersja, Mini 2 waży 249 gramów, by uniknąć w niektórych krajach konieczności posiadania licencji pilota drona. W porównaniu do drona DJI Mavic Mini pierwszej generacji, Mini 2 ma zwiększony zasięg operacyjne z 4 do 10 km, maksymalny czas lotu został wydłużony o minutę i wynosi 31 minut.
Maksymalna prędkość drona wynosi 16 m/s (o 3 więcej niż poprzednik). Mimo nieznacznej różnicy w wymiarach i innemu umiejscowieniu logo, DJI Mini 2 jest niemal identyczny wizualnie co DJI Mini (2019).
Funkcje fotograficzne i filmowe
Na pokładzie Mini 2 znajdziemy matrycę o wielkości 1 na 2,3 cala o rozdzielczości 12 Mpix oraz obiektyw o ekwiwalencie ogniskowej 24 mm (84 stopnie widzenia) i przysłonie f/2.8. Zakres czułości ISO waha się od 100 do 3200, lecz jeśli martwicie się o poruszone zdjęcia, to niepotrzebnie. Dron został wyposażony w 3-osiowy gimbal, który działa całkiem skutecznie.
Oprócz nagrywania w 4K, Mini 2 nagrywa w jakości 1080/60p, co umożliwia też 4-krotne zbliżenie cyfrowe. Pojawiła się również dodatkowa opcja wykonywania 3 zdjęć z przesunięciem ekspozycji (Auto Exposure Bracketing), które są automatycznie scalane w obraz HDR. Na karcie pamięci w formacie mikro SD są jednak zapisywane wszystkie 3 kadry oraz końcowy.
DJI Mini 2 zyskał możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości 4K/30p (100 Mbps), czego brakowało wcześniej – pierwsza wersja nagrywała do rozdzielczości 2,7K (40 Mbps). Oczywiście można tu również zejść z rozmiarem wideo do 2,7K oraz Full HD, co umożliwia jednocześnie korzystanie z zooma cyfrowego, który w przypadku dwukrotności w rozdzielczości 1080p jest bezstratny.
Sterowanie: Aplikacja i kontroler
Do latania dronem DJI Mini 2 wykorzystywany jest niewielki kontroler wyposażony w 2 odkręcane gałki, przełącznik trybów (filmowy, normalny, sportowy) i przyciski służące do przełączania trybu fotograficznego na filmowy oraz ściągnięcia urządzenia na ziemię (opcja Return to Home). Guzik z oznaczeniem Fn domyślnie służy do włączenia światła na dole drona, które oświetli miejsce lądowania). Na górze kontrolera pojawił się wysuwany uchwyt na smartfona, poniżej którego jest kabel (mamy dostępne złącza USB-C oraz Lightning).
[photo position="undefined"]156658[/photo]
Do kontrolowania urządzenia niezbędny jest smartfon (iOS/ Android) z aplikacją DJI Fly. Pozwala on na naprawdę wiele. Nie tylko wyświetla parametry drona oraz podgląd widoku kamery, ale pozwala na zmianę różnych ustawień, w tym trybów lotu, trybów kamery i jej parametrów oraz innych opcji.
Dzięki aplikacji DJI Fly możemy sięgnąć po 5 funkcji QuickShots: Dronie, Helix, Rocket, Circle oraz Boomerang. Niestety nie uświadczymy inteligentnych trybów lotu, jak aktywne śledzenie zaznaczonego obiektu czy utrzymywanie w kadrze tegoż. Co ciekawe – takie opcje były dostępne w nieprodukowanym już dronie DJI Spark, którego można było sterować z poziomu smartfona.
[photo position="undefined"]156659[/photo]
Podsumowanie: Do kogo kierowany jest DJI Mini 2?
DJI Mini 2 to ciekawy wstęp do świata fotografii lotniczej i filmowania. Za cenę około 2800 złotych zyskujemy nie tylko zabawkę, ale i narzędzie, dzięki któremu nauczymy się obchodzić z dronami. Mimo tego, że na Mini 2 jest wyposażony w malutką matrycę i szerokokątny obiektyw, podczas latania sprawia to niesamowitą frajdę, którą wzmacnia całkiem dobrze przemyślany system sterowania.
[photo position="undefined"]156660[/photo]
Jest kilka rzeczy, których mi zabrakło, ale należy przy tym pamiętać, że DJI Mini 2 nie jest profesjonalnym dronem, który ma służyć jako wół roboczy. Mimo 3 trybów panoramowania, finalne zdjęcia nie lądują na karcie pamięci i trzeba o to zadbać ręcznie w postprodukcji, a szkoda. Miło by było mieć też opcję nagrywania filmów poklatkowych czy korzystanie ze śledzenia obiektów, ale te funkcje są zarezerwowane dla (jeszcze) droższych dronów DJI. Podobnie z resztą jak większe fizycznie matryce.
Jak wspominałem, DJI Mini 2 to świetny wstęp do nauki latania, nagrywania pierwszych filmów i oswojenia się z całym ekosystemem DJI. Korzystanie z plików RAW oraz kręcenia w 4K to zdecydowane atuty tego malucha, więc w mojej opinii warto wydać trochę więcej i kupić tę wersję Mini. Tylko pamiętajcie, by uważać, gdzie lecicie, ponieważ Mini 2 nie jest wyposażony w czujniki przeszkód.
P.S. Nie obeszło się bez komplikacji
Podczas latania dronem, pamiętajcie, by uważać na otoczenie oraz strefy zakazu lotów. We Wrocławiu, gdzie sprawdzałem DJI Mini 2 trudno jest znaleźć miejsce bez ograniczeń, a pogoda nie sprzyja bezpiecznym lotom, zwłaszcza w przypadku małych urządzeń, które mogą zostać zniesione przez wiatr. Piszę o tym nie bez powodu, ponieważ zaliczyłem akcję "dron na drzewie", którego próbowałem ściągnąć przez ponad godzinę. Poniżej możecie zobaczyć kilka wspaniałych kadrów, które ujął DJI Mini 2 podczas gniazdowania w gałęziach.