Przejście dla pieszych z okładki The Beatles odmalowane. Ruch na Abbey Road ustał

Abbey Road, 1969.
Abbey Road, 1969.
Źródło zdjęć: © © Iain Macmillan
Marcin Watemborski

31.03.2020 10:11, aktual.: 26.07.2022 14:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Okładkę albumu The Beatles "Abbey Road" zna chyba każdy. 4 legendarnych muzyków przechodzi na niech przez przejście dla pieszych. W związku z izolacją spowodowanej pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 w końcu dało się odmalować znane przejście dla pieszych.

Pomijając fake newsy dotyczące odrodzenia przyrody w krajach objętych kwarantanną i izolacją, pojawiają się informacje, które wywołują uśmiech na twarzy w okresie rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2. Niedawno pisałem o polskiej parze artystów, którzy odtwarzają memy czy o humorystycznym filmie chłopaków z Wrocławia. Nie zabrakło też Litwinów, którzy świetnie się bawią zostając w domach. Dzisiaj jednak będzie trochę historii fotografii i muzyki.

11 album studyjny The Beatles miał się początkowo nazywać* "Everest"* – od nazwy papierosów, które palił Geoff Emerick (inżynier dźwięku Beatlesów). Na okładce miał być zespół w tle Himalajów. Dość logiczne i dosłowne. W ostatniej chwili zmieniono nazwę na "Abbey Road", a zdjęcie okładkowe powstało w przerwie podczas nagrywania płyty. Pierwowzorem był rysunek Paula McCartneya, a fotograf Iain Macmillan dostał 15 minut na zrobienie zdjęcia. Brian Southall wspomina, że miły policjant wstrzymał wtedy ruch na chwilę.

Obraz

Lata później okazało się, że okładka "Abbey Road" jest najczęściej imitowaną okładką w historii muzyki rockowej. Dodatkowej atrakcyjności dodają liczne legendy wokół samego zdjęcia. Według miłośników teorii spiskowych, niektóre detale wskazują na przypuszczalną śmierć Paula McCartneya i zastąpienie go sobowtórem. Na okładce muzyk jest boso, jako jedyny trzyma papierosa i nie idzie równo z pozostałymi członkami zespołu.

Oprócz tego w tle pojawia się rejestracja samochodu, która jest błędnie odczytywana jako "28 if" (naprawdę jest 281F), co według niektórych wskazuje, że Paul miałby 28 lat w momencie wydania płyty, lecz wcześniej umarł. Faktycznie – McCartney w trakcie nagrywania "Abbey Road" miał 27 lat. Przypadek? Nie sądzę. Swoją drogą – z czasem ktoś ukradł rejestrację, a samochód trafił do Automuseum Volkswagen w Wolfsburgu.

Jak się domyślacie, pasy na przejściu przy ulicy Abbey Road stały się bardzo szybko atrakcją turystyczną. Turyści codziennie odtwarzają okładkę z 1969 roku, przez co oczywiście utrudniają ruch drogowy, ponieważ ulica jest w stałym użytkowaniu. W związku z popularnością przejścia trzeba o nie odpowiednio zadbać, ale bywa to trudne, gdy stale chodzą tam ludzie.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zarządził społeczną izolację ("lockdown") 24 marca 2020 roku. Według jego rozporządzenia obywatele kraju mogą wychodzić jedynie do sklepów, aptek czy lekarzy. W związku z tym ruch pieszy na ulicach niemal ustał, a na Abbey Road nie widać turystów. Okazało się to doskonałą okazją do odmalowania znanego na całym świecie przejścia, które po zniesieniu obostrzeń będzie mogło znowu służyć obywatelom i miłośnikom The Beatles.

COVID-19 - Środki bezpieczeństwa

W obliczu zagrożenia, jakie niesie [b]koronawirus COVID-19[/b], warto uświadomić sobie, czym są odpowiednie środki bezpieczeństwa, a czym objawy nieuzasadnionej paniki. Środkami bezpieczeństwa są: [b]częste mycie rąk, unikanie zgromadzeń, higiena kaszlu i kichania, czyli zasłanianie ust chusteczką lub łokciem, tak aby kropelki śliny nie zostały na dłoni[/b]. Objawem paniki jest natomiast wykupowanie zapasów maseczek, co powoduje, że są one trudno dostępne dla personelu medycznego, który faktycznie ich potrzebuje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także