Przyjrzyj się bardzo uważnie. Te zdjęcia nie są tym, na co wyglądają
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uwielbiamy zagadki związane ze złudzeniami optycznymi i analizowanie zdjęć. Prezentujemy wam zbiór niezwykle interesujących kadrów, które na pierwszy rzut oka wyglądają zupełnie inaczej niż to, co na nich jest. Niejednokrotnie będziecie musieli wytężyć umysły, by odnaleźć w nich prawdziwe znaczenie.
Złudzenia optyczne bywają różne. W przeszłości prezentowaliśmy wam m.in. zdjęcie z dziewczynkami i lustrem, gdzie trzeba było policzyć osoby na zdjęciach lub też zapewne pamiętacie głośną sprawę "błękitnej sukienki". Niektóre oszustwa naszego wzroku bazuję również na perspektywie – coś wydaje się większe niż w rzeczywistości lub odwrotnie, dzięki czemu nadajemy temu przedmiotowi kompletnie inne znaczenie.
Zagadki wizualne polegają nierzadko na skojarzeniach – często widzimy na nich coś, czego w rzeczywistości tam nie ma, ponieważ znamy jakiś obiekt z naszych doświadczeń. Jednym z naszych ulubionych skojarzeń jest zjawisko pareidolii, czyli dopatrywanie się w przypadkowych szczegółach znanych kształtów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspomniana pareidolia nie jest iluzją, a zjawiskiem; figlem, który płata nam nasz rozum. Mówimy o tym przeważnie w kontekście dopatrywania się twarzy w różnych obiektach i na zdjęciach. Nasz mózg jest "zaprogramowany" tak, by od razu wyłapywać podobizny innych ludzi – to nasz poznawczy mechanizm obronny.
Mimo tego, że najczęściej dopatrujemy się twarzy, to pareidolia może dotyczyć innych elementów, na przykład całych sylwetek. Zapewne każdy z was kiedyś patrzył w chmury i określał, co przypominają mu dane obłoki – nierzadko zapewne były to zwierzęta lub ludzie. Doskonałym przykładem zjawiska pareidolii może być "duch Piłsudskiego" w dymie podczas obchodów Święta Niepodległości lub twarz Posejdona w falach.
Innym typem złudzeń są kamuflaże. Gdy pokazywaliśmy Wam zagadkę dotyczącą ukrytego w krajobrazie lamparta, mało kto od razu go zauważał. To pokazuje, jak doskonała jest Matka Natura, dając zwierzętom naturalne schronienie w postaci maskowana na futrze. Takich przykładów jest całe mnóstwo, więc poświęćcie chwilę, odprężcie się i poszukajcie sensu w prezentowanych zdjęciach.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii