Rosyjska "kosmiczna ciężarówka" w płomieniach. Niesamowite zdjęcie
Statek towarowy Rosyjskiej Agencji Kosmicznej - Progress MS-15 spłonął w ziemskiej atmosferze po odłączeniu się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Astronauci przebywający na ISS obserwowali wszystko z jej pokładu i dzielili się swoimi spostrzeżeniami w mediach społecznościowych.
Roscosmos wystrzelił Progress MS-15 (znany również jako Progress 76) na Międzynarodową Stację Kosmiczną 23 lipca 2020 roku z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Według Rosjan statek dotarł na ISS w rekordowo krótkim czasie wynoszącym zaledwie 3 godziny 18 minut i 31 sekund od momentu startu.
Statek spalił się w atmosferze
Była to rutynowa dostawa ładunku na ISS. Statek dostarczył 2,5 tony ładunku, w którym znajdowały się m.in. żywność, sprzęt naukowy czy przedmioty niezbędne do realizacji kosmicznych eksperymentów.
Statek towarowy spędził około siedmiu miesięcy w kosmosie dołączony do stacji kosmicznej. Wczoraj MS-15 odłączył się od ISS, a następnie spalił w atmosferze naszej planety. Był to zamierzony i wykonany zgodnie z planem manewr.
"Po zakończeniu przygotowań do odłączenia, wydano polecenie otwarcia zaczepów statku kosmicznego Progress MS-15, został on odłączony od stacji i odesłany. Po wycofaniu statku kosmicznego na bezpieczną odległość od stacji, specjaliści z TsNIIMash Centrum Kontroli Misji (MCC, część Roscosmos) rozpoczęli kontrolowaną deorbitację statku kosmicznego" – przekazał Roscosmos w oficjalnym oświadczeniu.
Wszystkie elementy statku, które nie ulegną spaleniu, spadną do Oceanu Spokojnego w obszarze nienadającym się do żeglugi. Szacowany obszar zrzutu wynosi około 1680 km na wschód od Wellington w Nowej Zelandii. Roscosmos dopilnował wszystkich niezbędnych procedur, aby oznaczyć ten obszar jako czasowo niebezpieczny dla żeglugi morskiej i lotów samolotowych.
Następną "kosmiczną ciężarówką", która dostarczy dostawy z Rosji na ISS, będzie statek kosmiczny Progress MS-16. Na swoim pokładzie zabierze 2,5 tony ładunku. Jego start zaplanowano na 17 lutego.