Sigma może pokazać nowego pełnoklatkowego bezlusterkowca w tym miesiącu
Rok 2020 zaczął się naprawdę nieźle. Zobaczyliśmy kilka ciekawych aparatów, w tym modele: Canon EOS-1 D X Mark III, Nikon D780, Fujifilm X100V, a zapowiada się, że będzie ich więcej. Jeszcze w tym miesiącu czeka nas premiera Fujifilm X-T4 oraz możliwe, że zobaczymy nową pełną klatkę Sigmy.
Sigma to firma, która znana jest z produkcji świetnych obiektywów w rozsądnych cenach. Jednak bezlusterkowce w portfolio tego producenta są raczej niszą, mimo naprawdę dobrych parametrów i przyjemnego dla oka obrazka – jeśli nie wejdziemy na wysokie wartości ISO. Wtedy jest naprawdę kiepsko w przypadku matryc Faveon.
Całkiem niedawno na rynku pojawił się korpus Sigma fp (od łac. ”fortissimo pianissimo”) – niewiarygodnie mały bezlusterkowiec z bayerowską matrycą pełnoklatkową. Waży zaledwie 370 gramów i ma 11 cm szerokości. W ramach ”L-Mount Alliance” (nawiązanego we wrześniu 2018), Sigma fp zyskała bagnet L, więc pasują do niej obiektywy Panasonika, Leiki oraz natywne Sigmy. W tym aparacie prace na wyższych czułościach ISO nie były już tak złe, jak w przypadku poprzednich rozwiązań.
Niedługo możemy zobaczyć pełnoklatkowego bezlusterkowca z 60-megapikselową matrycą Faveon oraz bagnetem L. Biorąc pod uwagę, że wcześniejsze generacje korpusów z sensorem w technologii Faveon dawały bardzo ostry obrazek, to połączenie większego fizycznego rozmiaru czujnika oraz rozdzielczości mogą pozwolić na uzyskanie zdjęcia ostrego jak samurajska katana. Dodajmy do tego nowe obiektywy, przystosowane optycznie do pracy z matrycami o wysokiej rozdzielczości.
Zapowiada się naprawdę ciekawy sprzęt dla miłośników nieskazitelnego obrazka, który z powodzeniem może sprawdzić się w fotografii studyjnej, beauty, makro, krajobrazowej czy produktowej. Nowy korpus Sigmy może zostać zaprezentowany już 27 lutego 2020 roku.
