Wiara w ludzkość przywrócona. Zagubiony sprzęt wrócił do właściciela

Niejednokrotnie pisaliśmy o sytuacjach, gdy ktoś zamawiał drogi sprzęt fotograficzny, a w kartonie znajdował cegłę lub papiery. Ta historia jednak sprawi, że uwierzycie w dobroć ludzi. Zaginiony sprzęt wrócił do właściciela z miłym dodatkiem. Aż trudno w to uwierzyć.

Wiara w ludzkość przywrócona. Zagubiony sprzęt wrócił do właściciela
Marcin Watemborski

16.06.2021 | aktual.: 17.06.2021 11:08

Adam Sherez robił zdjęcia w Jerozolimie, gdy znalazł drona DJI Mavic Air 2. Urządzenie wyglądało na sprawne i właściwie na kompletnie nowe. Niestety na dronie nie było żadnych danych kontaktowych, do kogo powinien zostać zwrócony w przypadku odnalezienia.

*PRO TIP: Dobrze jest nakleić na urządzeniu karteczkę z imieniem, nazwiskiem, numerem kontaktowym i adresem e-mail, by osoba, która je znajdzie, mogła się z wami porozumieć. *

Oryginalny post Adama z pytaniem o właściciela drona.
Oryginalny post Adama z pytaniem o właściciela drona.

Fotograf wstawił post na lokalne grupy fotograficzne, lecz nie spotkał się z żadną odpowiedzią. Dopiero wtedy stwierdził, że wyciągnie kartę z drona i może w ten sposób natknie się na jakieś poszlaki. Znalazł tam film, który pokazywał właściciela. Podejrzenie Adama padło jednak na bardzo ortodoksyjnego Żyda, który prawdopodobnie nie korzysta z Facebooka czy innych mediów społecznościowych.

Adam wrzucił stopklatkę z filmu na te same grupy, co wcześniej i stał się cud. W ciągu godziny od opublikowania zdjęcia, fotograf dostał szczegółowe dane kontaktowe do właściciela drona. Panowie bardzo szybko się ze sobą skontaktowali i ustalili szczegóły odbioru. Niedługo później dron wrócił do prawowitego właściciela z radosnym selfie w komplecie. Wiara w ludzkość przywrócona!

Powodem utraty drona DJI Mavic Air 2 była utrata łączności z urządzeniem, które z czasem się rozbiło. Przyczyną tego mogło być wlecenie na teren strefy zakazu lotów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)