Jak zrobić dobre zdjęcie na aukcje internetowe? Proste, tanie, domowe sposoby [wideoporadnik]

Większości z nas zdarza się od czasu do czasu sprzedać coś w serwisach ogłoszeniowych i aukcyjnych. Jak jednak sprawić, żeby zdjęcia zachęciły potencjalnych klientów do wybrania naszej oferty? Tego dowiecie się z dzisiejszego wideoporadnika!

Na serwisy aukcyjne zaglądam naprawdę często. Szukam dość rzadkiego sprzętu, więc na szczęście nie spędzam długich godzin przed komputerem. Niestety, jakość wielu zdjęć, na które trafiam, jest naprawdę słaba. Przedmioty fotografowane są na tle bałaganu w domu, źródło światła to często mikroskopijny palnik wbudowanej lampy błyskowej, przez co na zdjęciach pojawiają się głębokie cienie, a wszystko wygląda niesamowicie płasko.

W dzisiejszym poradniku przygotowaliśmy dla Was 3 filmy o fotografii produktowej na potrzeby aukcji internetowych, w których wykorzystałem 3 różne ustawienia - od najbardziej podstawowego, opartego o smartfon i światło naturalne, po bardziej zaawansowane z profesjonalną lustrzanką i lampami studyjnymi.

1. Smartfon i światło dzienne

Każdy z nas ma aparat w telefonie i jakieś okno w domu. To już połowa sukcesu. Do wykonania zdjęć produktowych wykorzystałem białą szybę, która leży na meblach pod telewizorem oraz białą ścianę za nią. Jeśli nie masz czegoś podobnego u siebie, z powodzeniem możesz skorzystać z białej kartki A3 lub nieco większego brystolu. Jeśli chciałbyś uzyskać efekt odbicia produktu, wystarczy, że położysz pod nim szybę, nawet taką wyciągniętą z ramki ze zdjęciem.

Jak ustawić smartfona? Tu oczywiście nie ma jednego, uniwersalnego zestawu parametrów, bo warunki mogą być różne, poza tym nie każdy smartfon ma taki sam interfejs. Ja akurat skorzystałem z Asusa ZenFone Zoom, który umożliwia ustawienie większości parametrów manualnie, a dodatkowo mogłem skorzystać 3-krotnego zoomu optycznego. Jeśli nie masz takich luksusów w swoim smartfonie, powinieneś przede wszystkim ustawić go na statywie, mniej więcej na wysokości produktu lub lekko ponad nim, a następnie delikatnie rozjaśnić fotografowaną scenę, używając korekty ekspozycji. W moim przypadku +0,6 EV wystarczyło, żeby białe tło było naprawdę białe, a czarny aparat miał widoczne wszystkie szczegóły.

W związku z tym, że okno miałem po prawej stronie aparatu, skorzystałem z małej blendy zrobionej z pianki modelarskiej i folii aluminiowej, a całą konstrukcję ustawiłem przy pomocy klipsa z marketu budowlanego. Dzięki tak prostemu ustawieniu zdjęcia produktowe, zrobione nawet przy pomocy smartfona, mogą wyglądać naprawdę dobrze!

2. Podstawowy aparat i lampki biurkowe

Jeśli w Twoich zasobach masz lepszy aparat cyfrowy, warto z niego skorzystać! Mój kolejny zestaw oparłem o Olympusa E-PM2 z obiektywem 14-42 mm f/3.5-5.6 i lampki biurkowe z Ikei. Aparat kupowałem ponad 3 lata temu za około 1200 zł, ale to naprawdę dobry, podstawowy sprzęt. Lampki wyposażyłem w żarówki halogenowe o tej samej mocy 42 W.

Dlaczego halogeny, a nie rozwiązanie energooszczędne lub LED-owe? Przede wszystkim ze względu na stabilne, przewidywalne światło, brak migotania i bardzo dobre odwzorowanie barw. Inne żarówki mogłyby sprawić, że kolorystyka byłaby mocno zakłamana, poza tym za dwie żarówki zapłaciłem niespełna 8 zł.

Chcąc zmiękczyć światło użyłem zwykłej kalki technicznej, którą nakleiłem na klosze lamp, a wygodne ramiona lamp pozwoliły na precyzyjne ustawienie ich do oświetlenia aparatu. Jako tło, tym razem, wykorzystałem papier do plotera - to bardzo tanie, ale efektywne rozwiązanie. Aparat ustawiłem stabilnie na stole przed fotografowanym produktem, nacisnąłem spust migawki i gotowe! To, co również przydało mi się podczas fotografowania w tym ustawieniu, to wzornik szarości, który wykorzystałem w postprodukcji. Jednak światło halogenowe jest znacznie cieplejsze niż dzienne, więc musiałem wskazać aparatowi, w jaki sposób ma interpretować kolorystykę.

3. Dobra lustrzanka, lampy studyjne i komputer z aplikacją do tetheringu

Wielu fotografów korzysta z aparatów z wyższej półki, a praca z lampami błyskowymi nie kryje żadnych tajemnic. W tym ustawieniu skorzystałem z Canona EOS-5D Mark III z obiektywem 24-70 mm f/2.8 L II, dwóch lamp Profoto B1 i jednej Quantuum R+300. Do tego, aby mieć podgląd kadru na żywo, jak również móc dokładnie obejrzeć zdjęcia na ekranie komputera, skorzystałem z aplikacji EOS Utility.

Zainstalowałem ją na ostatnio opisywanym Asusie ZenBook UX 305. Komputer jest mały i lekki, więc bez problemu znalazło się dla niego miejsce na stole do fotografowania, a wyświetlacz oferujący rozdzielczość Full HD pozwolił na wygodne rozmieszczenie okien na sporej przestrzeni roboczej. Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest fakt, że zdjęcia od razu lądują na komputerze, więc od razu możemy zabrać się za ich postprodukcję.

Tu za tło również posłużył papier do plotera, ale pod aparat położyłem białą szybę. Ją też upolowałem kiedyś w Ikei. Równie dobrze może to być mleczne lub przeźroczyste pleksi. Dzięki niemu zdjęcie nabierze głębi przez delikatne odbicie produktu. Jeśli chodzi o ustawienie lamp - na dwie główne nałożyłem białe parasolki o średnicy 85 cm. Dzięki temu światło było miękkie i równomiernie oświetliło produkt. Na trzecią lampę nałożyłem wrota i strumień światła skierowałem na tło. Dzięki temu tło było idealnie białe, a wrota sprawiły że światło nie trafiło bezpośrednio na fotografowany aparat.

Jak widzisz, fotografia produktowa na potrzeby aukcji internetowych to nic trudnego. Obecnie panuje trend do fotografowania na białym tle, żeby jak najwierniej pokazać to, co chcemy sprzedać. Dobre zdjęcia można zrobić nawet przy pomocy smartfona i światła dziennego, a kolejne poziomy zależą już tylko od Ciebie i posiadanego sprzętu.