Canon EOS R3 zapowiedziany. Będzie flagowym bezlusterkowcem
Przez długi czas wszyscy myśleli, że na samej górze hierarchii nowych aparatów Canona stanie model Canon EOS R1, lecz nic o nim nie wiadomo. Tymczasem producent przedstawił informacje o pracach nad modelem Canon EOS R3, którego nazwa nawiązuje do serii świetnych lustrzanek z końca lat 90. XX wieku.
14.04.2021 | aktual.: 14.04.2021 08:42
W obecnej ofercie pełnoklatkowych bezlusterkowców Canona zobaczymy aparaty: Canon EOS R, Canon EOS RP, Canon EOS Ra (do astrofotografii), Canon EOS R5 oraz Canon EOS R5. Przyznacie, że ja na niespełna 3 lata, to niezła stajnia potężnego sprzętu. Ma do niej niebawem dołączyć Canon EOS R3, czyli bezlusterkowiec bardzo wysokiej klasy.
Korpus Canon EOS R3 rzuca się w oczy już przy pierwszym kontakcie – widać, że ma zintegrowany pionowy uchwyt z koszem na akumulatory, podobnie jak lustrzanki serii Canon EOS 1D. Dzięki temu konstrukcja korpusu nie będzie osłabiona w miejscach łączenia, co z pewnością wpłynie na jego większą odporność na pył i kurz.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Tatsuro Kano z Canona, model Canon EOS R3 będzie wyposażony w nową, autorską matrycę producenta. Będzie ona oczywiście w formacie pełnoklatkowym i wykonana zostanie w technologii BSI. Ma ona zapewnić szybki odczyt pikseli z całej powierzchni, czyli można domniemywać, że efekt rolling shutter zostanie zniwelowany.
Canon EOS R3 będzie miał możliwość zarejestrowania do 30 kl./s z ciągłym autofokusem opartym na technologii Dual Pixel CMOS oraz automatyką ekspozycji w trybie migawki elektronicznej. System automatycznego ustawiania ostrości zostanie wsparty przez nowe algorytmy sztucznej inteligencji rozpoznawania obiektów, by zapewnić jeszcze lepsze ich wykrywanie i śledzenie niż ten w modelach Canon EOS R5 oraz Canon EOS R6.
Jedną z najciekawszych funkcji, która ma znaleźć się w bezlusterkowcu Canon EOS R3 jest Eye Control AF, czyli funkcja umożliwiająca automatyczne śledzenie obiektu po prostu patrząc na niego przez wizjer EVF. Zalążek tej technologii był stosowany w lustrzance tradycyjnej Canon EOS 50e z 1995 roku, a później rozwinięty w modelu Canon EOS-3 z 1998 roku. Właśnie do tego drugiego nawiązuje nazwa nadchodzącego flagowca.
Patrząc na to, że Canon od jakiegoś czasu wycofuje ze sprzedaży obiektywy Canon EF przeznaczone do lustrzanek cyfrowych, to do bezlusterkowców nie będzie brakowało szkieł.