Czy dojrzały fotograf powinien być pokorny?

Kiedy człowiek osiąga sukces w życiu, często staje się dumny z siebie, wyniosły i pyszny. Dla każdego sukces oznacza co innego i osiąga go na innym etapie życia. Niestety, dla wielu fotografów wydaje się on przychodzić bardzo szybko. Problem w tym, że rzeczywiście mało kto z nas ma rzeczywiste powody do przechwalania się i dumy – zawsze przecież znajdziemy wielu fotografów o wiele lepszych od nas. Mając taką świadomość przejawiamy pokorę – cechę dojrzałego fotografa i każdego człowieka.

Patrzcie na mnie! Fot. Thomas Hawk / Flickr CC
Patrzcie na mnie! Fot. Thomas Hawk / Flickr CC
Krzysztof Basel

Co to jest pokora?

Pokora to cecha, która polega na rozumieniu swojej niedoskonałości. Osoba pokorna nie wywyższa się ponad innych, a jak twierdzi Gerard J. M. van den Aardweg: "Pokora jest warunkiem uzyskania dojrzałości duchowej oraz psychicznej". Czy dojrzały fotograf powinien odznaczać się pokorą?

We Wrocławiu o studentach pewnych artystycznych kierunków mówi się, że zadzierają nosa i uważają się za wszechwiedzących, zanim jeszcze skończą pierwszy rok studiów. Nie znam zbyt wielu z nich i nie wiem, czy to rzeczywiście prawda, ale ten przykład pokazuje tylko, że po prostu nie lubimy osób wywyższających się. I to, nawet jeśli mają ku temu powody.

Każdy z nas ma jakieś ograniczenia. Nikt nie jest doskonały. Człowiek pokorny ma świadomość własnych ograniczeń, nie wywyższa się nad innych i nie myśli o sobie więcej, niż powinien. Nie chwali się swoimi dokonaniami i nie krytykuje innych uważając się za wszechwiedzącego.

Fot. Martin Gommel / Flickr CC
Fot. Martin Gommel / Flickr CC

Chociaż w dzisiejszym świecie wielu uznaje pokorę za wielką słabość i wadę, przeciwstawiając ją pysze i wyniosłości, w rzeczywistości pokora świadczy o dojrzałości człowieka.

Trzeba jednak umieć rozdzielić pokorę od bierności. Świadomość naszych słabości pozwoli uniknąć nam pewnych zachowań, wypowiedzenia nazbyt krytycznych słów. Nie ograniczy naszych chęci i aktywności, sprawi tylko, że będziemy działać mądrze. Całkowita bierność natomiast to cecha sprawiająca, że nic nam się nie chce, w nic się nie zagażujemy, pozostawiamy decyzje innym. Często takie osoby są nazywane "ofiarami losu". Człowiek pokorny powinien być pewny siebie i zdecydowany, ale mieć w tym umiar.

Po co fotografowi pokora?

Przeciwieństwem pokory jest wyniosłość, pycha. Nikt nie lubi zadufanych w sobie ludzi. Pomijając czysto moralne i społeczne aspekty, będąc fotografem pracujemy przecież z ludźmi. Szczególnie fotoreporterzy powinni być serdeczni, otwarci, mili. Tylko dobry kontakt z ludźmi pozwoli się im do niech zbliżyć, porozmawiać, sfotografować.

- Granica między akceptacją a wrogością jest bardzo cienka – nawet jeden głupi błąd może zniweczyć pracę fotografa. Czyńmy tak, jak chcielibyśmy, by z nami postępowano – [mówił w wywiadzie dla Fotoblogii](http://fotoblogia.pl/2881,jak-sfotografowac-440-tonowego-jezusa-serdecznosc-cierpliwosc-i-doswiadczenie) Adam Lach.

Pokora pozwala także nawiązać dobre stosunki z naszymi współpracownikami. Osoba pokorna zna swoje ograniczenia oraz uważa innych za wyższych od siebie. Mając takie nastawienie umysłu nie będzie konfliktowa, narzucająca czy poniżająca. Zawsze z chęcią wysłucha co ma druga strona do powiedzenia. Fotograf będzie z szacunkiem traktować swoich asystentów, grafika czy fotografowane modelki.

Pokora w szczególności potrzebna jest też poczatkującym fotografom, którzy chcą się jak najwięcej uczyć. Takie osoby są przyjmują rady  i chętnie się uczą. Nie mają problemów z pytaniem i przyznawaniem się do niewiedzy, podczas gdy osoby dumne mają z tym wielkie trudności.

Pokora, w mniejszym czy większym stopniu, cechuje największych, dojrzałych fotografów. To w dużej mierze dzięki niej takie osoby przyjmowały rady garściami – nie tylko od większych od siebie, ale od każdego, kto miał coś sensownego do powiedzenia. A przecież nie liczyć się kto da nam dobrą radę, tylko czy jest ona rzeczywiście słuszna. Na myśl ciśnie mi się pewne powiedzenie:

Przyjmuj wszystkie rady. Za każdą dziękuj. Z mądrych korzystaj.

Jak można ją ćwiczyć i okazywać?

Takie zachowanie można przedstawić na pewnym przykładzie. Kiedy uzbieramy w pewnym cyklu trochę zdjęć to trzeba je sensownie ułożyć, wybrać najlepsze i odrzucić najsłabsze. Samemu może nam się nie udać – patrzymy na te zdjęcie zupełnie inaczej, niż ktoś z zewnątrz. Mamy do nich stosunek emocjonalny i wiemy, co działo się na długo przed i po wykonaniu fotografii. Jej przekaz jest dla nas jasny. Tymczasem osoba z zewnątrz, podobnie jak zdecydowana większość naszych odbiorców, nie jest bogata w te wszystkie informacje. Człowiek zadufany w sobie stwierdzi, że nie potrzebuje pomocy i sam wszystko ułoży. Pokorny fotograf poprosi o pomoc innego fotografa, pokaże też swoje zdjęcia osobom postronnym, które wcale się nie znają na zdjęciach. Wysłucha też ich opinii przyjmując ocenę.

Nie wywyższaj się! ;) Fot. Stas-Porter / Flickr CC
Nie wywyższaj się! ;) Fot. Stas-Porter / Flickr CC

Pokory można się uczyć z upokarzających przeżyć. Tak, tylko kto lubi być upokarzany…? Krytyka boli, ale zmusza do rozwoju. Osoba pokorna nie będzie uciekać od oceny swoich prac, z chęcią wysłucha rad, przyjmie każdą opinię. Nie będzie za wszelką cenę starała się udowodnić swojej racji.

Okazując pokorę nie będziemy na każdym kroku chwalić się swoimi zdjęciami, wciskać w każdej możliwej okazji swoich wizytówek z wielki napisem „…. – Photography”, lansować się w Sieci. Nie każde nasze zdjęcie jest warte uwagi.

Kiedyś słyszałem powiedzenie, mówiące:

Prawdziwi mistrzowie w swoich dziedzinach nie muszą się przesadnie chwalić. Ich praca mówi sama za siebie.

W pełni zgadzam się z tymi słowami. I nie zrozumcie mnie źle – wcale nie uważam, że promocja swojej twórczości jest wcielonym złem. Dobre prace powinny być oglądane. Chodzi tylko o sposób promocji oraz jej intensywność. Idąc dalej tym tokiem myślenia nie ma sensu przesadnie chwalić się swoimi pracami, bo może to świadczyć o przesadnej pewności siebie i braku pokory, a wcale nie o ich jakości.

Pokora to oznaka siły

Nie dajcie sobie wmówić, że pokora jest słabością. Wręcz przeciwnie – jest oznaką wielkiej siły, dojrzałości i mądrości. Wynoszenie się nad innych przychodzi nam zazwyczaj z ogromną łatwością. Aby postrzegać innych za niższych od siebie i nie traktować ich z góry, trzeba wiele nad sobą pracować i włożyć w to mnóstwo sił oraz chęci. To wszystko sprawi, że będziemy postrzegani jako osoby otwarte, bezkonfliktowe, skromne, rozsądne, dojrzałe. Ludzie będą z chęcią z nami rozmawiać, współpracować, dawać się sfotografować. Pamiętajcie też, że zawsze znajdą się osoby, które są lepsze od nas, praktycznie bez względu na staż, umiejętności czy osiągnięcia.

Każdy z nas popełnia błędy i potrzebuje się uczyć. Pamiętanie o swoich ograniczeniach pozwoli cenić i okazywać pokorę, której wszyscy potrzebujemy, w czasach pełnych samolubstwa i wyniosłości.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)