Najciekawsze zdjęcia sław XX wieku autorstwa Philippe'a Halsmana
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że najsławniejsze zdjęcia znanych ludzi XX wieku zostały wykonane tylko przez kilku fotografów. Jeden z nich Philippe Halsman, uważany jest za najwybitniejszego portrecistę tamtych czasów.
Philippe Halsman był uważany za jednego z najlepszych portrecistów na całym świecie. W jego kadrach zostały uwiecznione takie gwiazdy, jak: John F. Kennedy, Alfred Hitchcock czy Audrey Hepburn. Spory rozgłos przyniosła mu współpraca z Salvadorem Dalim, która łącznie trwała aż 37 lat. Ogromny rozgłos przyniosła mu jednak inna fotografia. W 1947 roku Halsman zrobił zdjęcie smutnemu Albertowi Einsteinowi, które stało się jednym z najpopularniejszych portretów XX wieku.
Jeszcze jako nastolatek, Halsman wiele podróżował z rodzicami. W trakcie wypraw zwiedzał jedne z najważniejszych muzeów w Europie, gdzie inspirowały go w szczególności portrety. Być może właśnie te wycieczki miały taki wpływ na wybór tematyki prac w karierze zawodowej. Co więcej, fotograf miał bardzo konkretne pragnienie. Marzył o zdjęciach realistycznych, wyrazistych i bardzo mocnych.
Pod wpływem swoich przemyśleń, artysta zadecydował o porzuceniu studiów. Szybko jednak zyskał ogromną sławę, która przysłoniła ten brak. Halsman otrzymał zaproszenia do współpracy z najważniejszymi magazynami tamtych czasów. Journal des Modes, Vogue czy Harper’s Bazaar proponowały mu pracę i ceniły dokonania. Ówcześni pisali, że Philippe Halsman jest prawdopodobnie najlepszym portrecistą, jakiego mają.
Schyłek kariery minął mu w pracy akademickiej. Od 1971 do 1976 roku nauczał portretowania psychologicznego na uniwersytecie The New School w Nowym Jorku. Ostatni rok pracy to moment, kiedy jego zdrowie dramatycznie się pogorszyło. Zaledwie trzy lata później, 25 lipca 1979, artysta zmarł. Jego twórczość niewątpliwie jednak odmieniła oblicze fotografii, tak jak to sobie wymarzył.