Najpiękniejsze gry wideo. Na tym polega fotografia wirtualna

Nie będziemy mówić o klasycznej fotografii, ani o fotografii cyfrowej. Czas rozszerzyć horyzonty o fotografię wirtualną. Nazywamy w ten sposób zdjęcia zrobione w wirtualnym świecie, a ten potrafi być piękny. Wystarczy rzucić okiem na te gry wideo.

Cyberpunk 2077 - PS4
Cyberpunk 2077 - PS4
Źródło zdjęć: © Fotoblogia | Marcin Watemborski
Marcin Watemborski

24.08.2022 | aktual.: 25.08.2022 16:16

Tryby fotograficzne w grach wideo to nic nowego. Pojawiły się już wiele lat temu, bo w 2005 r. w grze "Gran Turismo 4" o tematyce wyścigów samochodowych. Na przełomie 2020 i 2021 r. pisaliśmy o fotografowaniu w mieście Night City znanym z produkcji "Cyberpunk 2077", wspominaliśmy również o tym, co powiedział znany reżyser Hideo Kojima oraz pokazywaliśmy wam kilka interesujących fotograficznie gier, jak choćby "Martha is dead". Tematem są zainteresowani nawet członkowie agencji Getty Images.

Trend dotyczący fotografowania w grach wideo przyjął się niesamowicie dobrze. Gracze, którzy niekoniecznie siedzą w rzeczywistej fotografii, chętnie podejmują się różnych wyzwań w świecie wirtualnym. Doskonałym potwierdzeniem tej tezy jest ranking najpiękniejszych gier wideo pod kątem fotograficznym, przygotowany przez redakcję Crucial.

Ranking najpopularniejszych fotograficznie gier wideo.
Ranking najpopularniejszych fotograficznie gier wideo.© Crucial

Zgodnie z tabelą, najpopularniejszą produkcją, w której wirtualni fotografowie ujmują cyfrowe promienie światła, jest "Red Dead Redemption 2" z 2018 r. Gra studia Rockstar zgromadziła dotychczas aż 4 560 005 wirtualnych zdjęć. Nie mówimy tutaj o zrzutach ekranu, tylko o przemyślanych kadrach, zrealizowanych za pośrednictwem trybu fotograficznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na drugim miejscu jest japońska opowieść o samurajach w stylu Akiry Kurosawy "Ghost of Tsushima". Według graczy z naszej redakcji, jest to jedna z piękniejszych gier wideo, jakie wyszły na konsole poprzedniej generacji. W tej produkcji nie brakuje interesujących sytuacji "ulicznych", pięknych krajobrazów czy dzikich zwierząt. Dodatkowo tryb fotograficzny jest naprawdę rozbudowany i umożliwia nie tylko zabawę kadrem, ale też długością ogniskowej, przysłoną i licznymi efektami.

Kolejno uplasowały się "No Man’s Sky", "Cyberpunk 2077", "Horizon Forbidden West" oraz "Spider-Man: Miles Morales". Dwa ostatnie z wymienionych tytułów uchodzą za najładniejsze graficznie gry na platformę PlayStation 5, lecz ze względu na liczbę graczy i dostępność sprzętu, trudno oczekiwać znacznej popularności. W dalszej części listy znalazły się gry: "Death Stranding" wyreżyserowana przez Hideo Kojimę, "God of War", wiekowe "GTA V" z 2013 i na końcu "Assassin’s Creed Valhalla" osadzone w realiach XI-wiecznej Wielkiej Brytanii i Norwegii.

Każdy ze wspomnianych tytułów bardzo silnie wgryzł się w rynek gamingowy, ponieważ są to produkcje AAA. To oznaczenie wskazuje na wysoką jakość gier, nad którymi pracowało mnóstwo osób. W studiach produkcyjnych są specjalne działy koncentrujące się wokół realizmu (lub nie) i odpowiadające nie tylko za tekstury, ale grę świateł, by jak najlepiej oddać fizyczne zjawiska.

Tu warto wspomnieć o niesamowitym silniku Unreal Engine 5, dzięki któremu można realizować produkcje z zaawansowanym śledzeniem promieni (Ray Tracingiem). Dzięki tym algorytmom, wirtualne światło jeszcze bardziej przypomina to, które znamy z codziennego życia. O ile na tę chwilę gry wideo w zależności od platformy w większości można odróżnić od prawdziwego świata, to biorąc na warsztat produkcje filmowe z całą masą efektów specjalnych już trudniej. Świat wirtualny rozwija się coraz szybciej, a jedyne, co nam pozostało, to zaadaptować się do niego, bo tej maszyny nie da się już zatrzymać.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Komentarze (1)