Nikon z nowymi problemami. Wycofuje kolejny aparat i nie tylko

Nikon zamknął miniony rok fiskalny z ogromną stratą 720 milionów dolarów. Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 nie jest dla giganta dobrym czasem mimo tego, że obecnie notuje lekki zysk. Do informacji publicznej podano, że korpus Nikon Coolpix B600 definitywnie zniknie z rynku, a to nie koniec problemów.

Nikon z nowymi problemami. Wycofuje kolejny aparat i nie tylko
Marcin Watemborski

30.08.2021 | aktual.: 30.08.2021 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nikon Coolpix B600 to bardzo świeży produkt, którego żywot właśnie się zakończył. Jego premiera odbyła się w 2019 roku, lecz do sprzedaży wszedł dopiero... pod koniec 2020! Powodem był brak części do budowy korpusu. Jego specyfikacja bazowała na 16-megapikselowej matrycy i obiektywie umożliwiającym aż 60-krotne powiększenie obrazu.

Na japońskiej stronie Nikona pojawiło się oświadczenie, które przetłumaczyło Nikon Rumors. Przeczytamy w nim o zakończeniu produkcji aparatu kompaktowego Nikon Coolpix B600, z powodu braku podzespołów, co jest pokłosiem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.

Tu nie kończą się złe wieści. Niedługo później pojawiła się kolejna wiadomość. Tym razem dotyczy ona szerszego grona użytkowników systemów fotograficznych marki Nikon. Chodzi o adapter zasilający EH-5d, lampę błyskową z bezprzewodowym sterowaniem Nikon SB-R200 i-TTL, bezprzewodowego flesza do makrofotografii Nikon R1C1 przeznaczonego do lustrzanek cyfrowych oraz pilot do bezprzewodowego wyzwalania lamp błyskowych Nikon SU-800.

W drugim przypadku nie chodzi o wycofanie akcesoriów, a o wstrzymanie produkcji. Weszło ono w życie z dniem 27 sierpnia 2021 roku i nie wiadomo, jak długo to potrwa. Nikon informuje, że produkcja zostanie wznowiona tak szybko, jak to tylko możliwe, ale nie podaje konkretów. Powód jest taki sam, jak w przypadku kompaktu Nikon Coolpix B600 – brak podzespołów.

Jeśli sytuacja rozszerzy się na inne produkty tego producenta, niewielkie zyski firmy odnotowane w niedawno zakończonym okresie fiskalnym nie będzie miała większego znaczenia. Miejmy nadzieję, że gigant jednak się odkuje i wciąż będzie mógł stawać w szranki o udziały w rynku z Canonem i Sony.

Komentarze (2)