WAŻNE
TERAZ

Straż Graniczna zatrzymała kolejne osoby. Nowe dane

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW

Firma Olympus zapezentowała nowy, odświeżony model topowego kompaktu. Otrzymaliśmy nowy, mocny procesor i matrycę o mniejszej liczbie megapikseli. Jak przełoży się to na jakość zdjęć i nowe funkcje?

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 1
Jakub Kaźmierczyk

Specyfikacja i opis

Firma Olympus tuż przed wakacjami zaprezentowała nową odsłonę flagowego "twardziela”, który jest bezpośrednim następcą udanego modelu TG-4. Poleciał on ze mną do Portugalii, gdzie sprawdziłem, jak radzi sobie na krótkim urlopie.

Od pierwszych testów tego typu aparatu bardzo doceniłem odporność na ciężkie warunki. Co prawda miejsca, do których zabieram aparaty seri Tough, nie są wymarzone do nurkowania, bo wody Atlantyku czy Morza Śródziemnego przy piaszczystych plażach są zmącone i nieprzejrzyste. Niemniej jednak możliwość wrzucenia aparatu do torby z ręcznikami, piwem i kremem do opalania, bez przejmowania się piaskiem czy wilgocią, dają naprawdę duży komfort psychiczny. Tu oczywiście musimy liczyć się z gorszą jakością zdjęć niż w przypadku lustrzanek czy bezlusterkowców, ale z drugiej strony - nie musimy martwić się o zachlapanie czy zapiaszczenie.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 2
Zgodnie z tradycją, na plaży w Portimao trzeba było sprawdzić wytrzymałość korpusu.

Aparat testowałem, robiąc nim głównie pamiątkowe zdjęcia podczas 5-dniowego pobytu na południu Portugalii. Był on uzupełnieniem dla Olympusa PEN-F i DJI Mavic.

Olympus TG-5 został wyposażony w nowe podzespoły. To, na co warto zwrócić uwagę, to nowa matryca CMOS, która ma obecnie 12, a nie 16 megapikseli, a także nowy procesor TruPic XVIII. Ten nowy tandem ma zapewnić przede wszystkim lepszą jakość zdjęć na wysokich czułościach za sprawą większego, pojedynczego piksela. Dalszym elementom specyfikacji będę przyglądał się w kolejnych rozdziałach testu.

Cena nowego Olympusa TG-5 to 2199 zł, więc jest o około 300-400 zł wyższa od poprzednika w momencie premiery.

Olympus TG-5 dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych - czerwonej i czarnej
Olympus TG-5
ProducentOlympus
Data premiery2017
RodzajAparat kompaktowy
Maksymalny rozmiar zdjęcia4000 x 3000
Rozdzielczość matrycy12
Rozmiar matrycy6.17 x 4.55 mm
Nośniki zapisuSD
Przejdź do pełnej specyfikacji

Budowa i obsługa

W porównaniu do poprzedników korpus nie został znacząco zmieniony. Mamy do czynienia z kilkoma ulepszeniami, ale wygląd i wykonanie aparatu jest bardzo podobne. Producent zapewnia 15 metrów wodoszczelności, odporność na nacisk 100 kg, a także możliwość pracy w minimalnej temperaturze -10 stopni Celsjusza.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 3

Wygląd aparatu od razu zdradza, że to korpus do zadań specjalnych. Jest masywny, ozdabiają go widoczne śruby, liczne żłobienia i charakterystyczne dodatki. W moim odczuciu bardziej pasuje do męskich dłoni niż damskiej torebki. W stosunku do poprzednika udoskonalono kilka elementów. To przede wszystkim głębszy i obszerniejszy grip. Zaślepka mocowania akcesoriów do obiektywu wreszcie doczekała się przycisku blokady (TG-2 testowałem bez tego elementu, bo ktoś przede mną go zgubił). TG-5 ma również normalne koło nastaw obok spustu migawki, a dźwignia zoomu powędrowała na obwód spustu migawki. To drobne, ale znaczące zmiany, które pozytywnie przekładają się na obsługę aparatu.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 4

Na górnej ścianie znajdziemy także przełącznik zapisu logu, odbiornik GPS i Wi-Fi. Tylną ścianę pokrywa w większości 3-calowy ekran o rozdzielczości 460 tys. punktów. Szkoda, że producent nie zdecydował się na zwiększenie rozdzielczości. Od dłuższego czasu standardem jest rozdzielczość oscylująca w okolicach miliona punktów. Dodatkowo, ekran został osłonięty podatną na zarysowania, miękką szybką. To konieczność wymuszona przez wodoszczelność, ale testowany egzemplarz był już mocno porysowany, a co ciekawe, większość rys powstała przez noszenie TG-5 w kieszeni.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 5

Obok ekranu umieszczono zestaw standardowych przycisków, wraz z 4-kierunkowym nawigatorem, oraz wygodne koło trybów. Na lewej i dolnej ścianie umieszczono dwie zaślepki z podwójną blokadą i solidną uszczelką. Dolna kryje akumulator i slot kart SD, druga złącza micro USB 2.0 i HDMI. Bateria o pojemności 1350 mAh wystarcza na zrobienie około 350 zdjęć z włączonym geotagowaniem - to dobry wynik. Dobrze, że użyto tu złącza micro USB, dzięki czemu aparat naładujemy ładowarką do telefonu. Z drugiej strony, szkoda, że nie dołączono zewnętrznej ładowarki, dzięki czemu mając więcej baterii, nie musielibyśmy ładować całego aparatu.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 6

Z przodu znajdziemy obiektyw o 4-krotnym zoomie (ekw. 25-100 mm) i jasności f/2.0-4.9. Nie zabrakło oczywiście lampy błyskowej oraz diody LED, która może być używana podczas filmowania, a także służyć jako latarka (po wciśnięciu dłużej przyciski INFO).

Obsługa

Każdy, kto miał wcześniej do czynienia z aparatami Olympusa, bez problemu odnajdzie wszystkie funkcje. Przyciski są jasno opisane, nie są zbyt małe, odpowiednio wystają z obudowy. Zastosowane koło nastaw dodatkowo podniosło jakość obsługi, choć w mojej ocenie jest zbyt głęboko osadzone. Aparat dobrze leży w dłoni za sprawą większego gripa, a dedykowany pasek nadgarstkowy jest wygodny. Na minus należy policzyć nieco zagmatwaną obsługę trybów, bo aparat nie jest wyposażony w klasyczny tryb manualny.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 7

Chcąc np. przełączyć się między trybem wideo o wysokim klatkażu, a 4K, trzeba nacisnąć dedykowany przycisk, a dopiero później wybrać np. liczbę klatek czy jakość zapisu. Podobnie w trybie scen - tym samym przyciskiem aktywujemy jedną z 5 scen, a następnie w menu podręcznym wybieramy konkretny tryb (np. live composite, noc+portret czy krajobraz+portret). Całość sprawia, że wybieranie bardziej specjalistycznych trybów wymaga czasu.

Menu

Podobnie jak w innych aparatach producenta, aparat wyposażony jest w dwa typy menu - główne i podręczne. Główne podzielone jest na 6 zakładek, przy czym menu ustawień własnych dodatkowo podzielone zostało na 9 kart. Tu układ przypomina ten z E-M1 Mark II, oznaczony poszczególnymi literami.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 8

Z kolei menu podręczne wyświetlane jest w postaci dwóch belek, gdzie w prawej części ekranu wybieramy daną funkcję, a w dolnej - jej wartość. To bardzo wygodne rozwiązanie, bo menu nie zasłania zbyt dużej części kadru. Pracując od kilku lat na aparatach Olympusa, odnalezienie odpowiedniej funkcji nie sprawia żadnej trudności, prócz wspomnianych wcześniej scen.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 9

Fotografowanie w praktyce

Bardzo podoba mi się idea aparatów "wszystkoodpornych”. Dzięki wysokiej odporności nie martwię się o zachlapanie czy zapiaszczenie. Należy jedynie pamiętać, żeby po kąpieli w słonej wodzie, po przyjściu wsadzić go na godzinę do słodkiej wody. Niestety, mimo to pod zaślepką portu akcesoriów powstało kilka zacieków z soli, które trzeba było doszorować.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 10

Szkoda, że producent nadal nie zdecydował się na umieszczenie klasycznego trybu manualnego, przez co dłuższe czasy naświetlania muszą być realizowane przy użyciu dedykowanych scen, do których jest nieco utrudniony dostęp. Mamy natomiast możliwość zmiany przysłony w trzech wartościach, przy szerokim kącie - f/2, f/2.8 i f/8, natomiast przy użyciu dłuższych ogniskowych, przysłony zmieniają się w takich samych odstępach.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 11
Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 11
Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 12
Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 12

Na plus należy jednak policzyć zapis RAW, co jest rzadkością w aparatach z matrycą o wielkości 1/2.3". Tę funkcję otrzymał poprzednik, za co bardzo go chwaliłem. Nie inaczej jest w tym przypadku. Dzięki temu błyskawicznie mogę poprawić balans bieli, przywrócić szczegóły czy zastosować inną postprodukcję. Tryb zapisu RAW znacząco podnosi użyteczność tego aparatu jako uzupełnienie drugiego, bardziej profesjonalnego korpusu. Zdjęcie poniżej wywołałem bez żadnych zmian, a poniżej zwiększyłem jego rozpiętość tonalną i ociepliłem balans bieli. Dzięki tak prostym zabiegom wygląda dużo lepiej.

Autofokus

Zawsze chwaliłem układ ustawiania ostrości w aparatach Tough. W dobrych warunkach oświetleniowych ostrość ustawiana jest niemal w momencie wciśnięcia do połowy spustu migawki. Układ nie przejeżdża całej skali i działa szybko i celnie. Można wybrać jeden z 25 punktów detekcji kontrastu lub zdać się na automatykę. Dopiero kiedy robi się ciemniej, AF pracuje nieco wolniej, ale nadal celnie. Dodatkowo układ może być wspomagany przez diodę LED, dzięki czemu nawet w ciemnościach nie mam zastrzeżeń do jego pracy. Schody zaczynają się podczas filmowania, gdzie ciągły autofokus potrafi płatać figle. Zmieniając ogniskową, obiektyw gubi ostrość, a w innych sytuacjach mamy niemal cały czas z efektem pompowania.

Szybkość i wydajność

Włączenie aparatu zajmuje około sekundę, za co należy się spory plus, szczególnie że mamy do czynienia z aparatem kompaktowym. Nie mam również zastrzeżeń do działania całego aparatu. Wszystkie funkcje włączane są szybko, bez zbędnych animacji czy przestojów. Podczas zapisu serii zdjęć aparat nie zwalnia i bez problemu możemy zmieniać funkcje. Nie mamy jednak możliwości przejrzenia zapisanych dotąd zdjęć.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 13

Szybkość zdjęć seryjnych została znacznie poprawiona względem poprzednika. Wynosi obecnie 20 kl./s. Aparat zapisuje maksymalnie 14 plików RAW, natomiast decydując się na zapis JPG, utrzymuje się do zapełnienia karty. Decydując się na prędkość 5 kl./s, zapiszemy do 49 zdjęć RAW. Dobra robota!

Funkcje dodatkowe

W nowym TG-5 znajdziemy pokaźną liczbę funkcji dodatkowych. Przybyło ich również w stosunku do poprzednika. Aparat wyposażony jest w GPS, który geotaguje zdjęcia, ale również mamy możliwość zapisania loga, który tworzy plik z danymi o wysokości, prędkości, trasie. Następnie danymi możemy zarządzać poprzez aplikację Olympus Image Track, w tym nakładać je na filmy. Możliwości jest naprawdę dużo.

Do dyspozycji mamy także kompas, wysokościomierz, a także termometr. Te wszystkie informacje mogą zostać dodane do pliku EXIF.

Wi-Fi umożliwia zdalne sterowanie aparatem, jak również importowanie zdjęć na smartfona. Szkoda, że podobnie jak w innych aparatach producenta, podczas zdalnego fotografowania, na ekranie wyświetlany jest cały czas kod QR.

Z ciekawszych funkcji znajdziemy tu tryb Pro Capture znaną z E-M1 Mark II. Co prawda nie jest on aż tak rozwinięty jak we flagowym aparacie, ale działa naprawdę dobrze. Funkcja ta polega na tym, że aparat zapisuje fotografie jeszcze przed wciśnięciem spustu migawki. W przypadku TG-5 jest to 5 fotografii przed wciśnięciem, przy maksymalnej prędkości 10 kl./s. To wystarczy, żeby rzeczywiście złapać wyczekiwany moment. Za to duży plus.

Nie zabrakło również trybu Live Composite, z którego często korzystam w moim PEN-F. Jego działanie polega na dodawaniu jedynie jaśniejszych partii do zdjęcia bez przepalania bazowej ekspozycji. Tak wykonałem zdjęcie z piorunami, naświetlając je 21 razy po 8 sekund. Całość zapisywana jest do RAWa, więc nie zabiera to dalszych możliwości postprodukcji. Szkoda, że w TG-5 trybu trzeba szukać w scenach, co jest dość uciążliwe.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 14
Trybu Live Composite używałem do wykonania tego zdjęcia burzy (Olympus PEN-F).

Należy także wspomnieć o funkcjach makro, które naprawdę robią wrażenie. Aparat wyposażono w tryb mikroskopu. W nim ostrość ustawiana jest już od 1 centymetra i to przy maksymalnej ogniskowej. Dzięki temu, bez żadnych dodatkowych akcesoriów, zrobienie np. dużego zbliżenia oka czy innych małych elementów nie stanowi żadnego problemu. Duży plus!

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 15
18 mm, 1/100 s, f/4.9, ISO 1600

Filmy

Firma Olympus nigdy nie wiodła prymu w rozwiązaniach wideo. W modelu TG-5 widać jednak znaczącą poprawę. Aparat rejestruje filmy w rozdzielczości UHD z prędkością 25 kl./s i bitrate na poziomie 102 Mb/s. Włączając standardowy tryb FHD, możemy zapisywać filmy z prędkością 60, 50, 30 i 25 kl./s. Mamy także możliwość zapisu filmów z wysokim klatkażem. Dla rozdzielczości Full HD to 120 kl./s, HD - 240 kl./s a 640x480 - 480 kl./s. To bardzo duży krok naprzód, TG-4 oferował 120 kl./s jedynie przy rozdzielczości 640x480. Widać, że nowy procesor ma co robić. Całość może wspomagać cyfrowa stabilizacja obrazu.

Olympus TG-5 - test funkcji wideo

Trzeba przyznać, że filmy są naprawdę dobrej jakości, szczególnie biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z matrycą 1/2.3 cala. Minus należy się jednak za autofokus, który nieustannie szuka ostrości, przez co mamy wrażenie pompowania. Podczas zmiany ogniskowej, obraz mocno się rozostrza i widać migotanie spowodowane ciemnieniem obiektywu. Na długich ogniskowych stabilizacja elektroniczna powoduje delikatny efekt galaretki. Nie występuje za to efekt rolling shutter, a Full HD w 120 kl./s wygląda naprawdę dobrze. TG-5 nie jest najlepszym aparatem do filmowania, ale podczas wakacyjnych wyjazdów, bez problemu może zastąpić średniej klasy kamerę. Przed użyciem należy poznać jego wady i korzystać z niego tak, aby ich nie uwydatniać. Co ważne, nawet w gorszych warunkach oświetleniowych, jakość jest zadowalająca.

Szumy

W stosunku do poprzednika układ odpowiadający za jakość fotografii uległ poważnym zmianom. Do dyspozycji mamy matrycę ½,3” BSI CMOS o rozdzielczości 12 megapikseli, która obsługiwana jest przez procesor TruePic VIII. Pracuje ona w zakresie ISO 100–12800. W porównaniu do poprzednika zdecydowano się na obniżenie rozdzielczości z 16 megapikseli, dzięki czemu pojedynczy piksel jest większy, co powinno przełożyć się na lepszą jakość zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych.

Najważniejszym elementem wpływającym na jakość zdjęć jest dodana funkcja RAWów, dzięki czemu fotografie odszumiane są z poziomu oprogramowania w komputerze, a nie algorytmie aparatu.

Delikatny szum widoczny jest już przy ISO 100, natomiast nie wpływa on negatywnie na jakość zdjęć i jest bardzo łatwy do usunięcia bez strat jakości. Do ISO 400 zdjęcia wyglądają niemal identycznie. Od ISO 800 pojawia się już wyraźniejsza struktura szumu, ale zdjęcia nadal są w pełni używalne, aż do ISO 1600. ISO 3200 i 6400 wprowadza już znaczne zaszumienie i delikatnie zielonkawy zafarb. Przy ISO 12800 pojawia się purpurowy zafarb, a zdjęcia są nieużywalne. W codziennym fotografowaniu nie polecam przekraczać zatem ISO 800, a ISO 6400 powinno być absolutnym maksimum. W porównaniu do poprzednika widzę poprawę o około 1EV na wyższych czułościach. To zasługa mniej upakowanej matrycy.

  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 16
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 17
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 18
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 19
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 20
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 21
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 22
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 23
[1/8] Źródło zdjęć: |

Jeśli chodzi o oddanie szczegółów, również jest nieco lepiej niż u poprzednika. Matryca o mniejszej liczbie megapikseli jest także mniej wymagająca dla obiektywu. Zdjęcia przy wszystkich czułościach są ostrzejsze. Do ISO 800 szczegóły są dobrze reprodukowane, ISO 1600 również nie pozostawia wiele do życzenia. Od ISO 3200 następuje już znaczna degradacja szczegółów, więc fotografując szczegółowe obiekty, najlepiej nie przekraczać ISO 800-1600.

  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 24
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 25
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 26
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 27
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 28
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 29
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 30
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 31
[1/8] Źródło zdjęć: |

Zdjęcia przykładowe

Wszystkie zdjęcia zostały zrobione w formacie RAW, a następnie wywołane przy standardowych ustawieniach w Adobe Lightroom CC z profilem Camera Portrait. Dodatkowa galeria pokazuje wszystkie zdjęcia, na których zmieniłem wartość suwaków highlights, shadows, contrast, vibrance.

  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 32
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 33
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 34
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 35
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 36
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 37
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 38
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 39
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 40
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 41
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 42
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 43
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 44
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 45
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 46
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 47
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 48
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 49
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 50
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 51
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 52
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 53
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 54
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 55
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 56
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 57
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 58
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 59
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 60
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 61
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 62
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 63
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 64
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 65
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 66
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 67
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 68
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 69
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 70
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 71
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 72
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 73
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 74
[1/43] Źródło zdjęć: |

Zdjęcia obrobione

  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 75
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 76
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 77
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 78
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 79
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 80
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 81
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 82
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 83
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 84
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 85
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 86
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 87
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 88
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 89
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 90
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 91
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 92
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 93
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 94
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 95
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 96
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 97
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 98
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 99
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 100
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 101
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 102
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 103
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 104
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 105
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 106
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 107
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 108
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 109
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 110
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 111
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 112
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 113
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 114
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 115
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 116
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 117
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 118
  • Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 119
[1/45] Źródło zdjęć: |

Co nam się podoba

To, co zawsze chwalę w tego typu aparatach, to odporność na warunki fizyczne. Obudowa w TG-5 rzeczywiście jest wytrzymała, odporna na zadrapania (prócz ekranu), niestraszna mu woda czy piach. Sam aparat został znacząco zmieniony w stosunku do poprzednika, patrząc przez pryzmat tego, co znajduje się wewnątrz. Matryca o mniejszej liczbie megapikseli lepiej radzi sobie w gorszych warunkach oświetleniowych, a nowy procesor pozwala robić nawet 20 kl./s i nagrywać w rozdzielczości UHD. Na plus należy również policzyć tryb Pro Capture, jasny na szerokim kącie obiektyw, a także rozwinięte funkcje GPS. Nie sposób również nie wspomnieć o zapisie RAW, szybkim i celnym autofokusie podczas fotografowania, a także przydatnej tarczy nastaw.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 120

Co nam się nie podoba

Podobnie jak poprzednicy, TG-5 dostaje minus za brak trybu manualnego. Kolejny minus należy się za działanie autofokusu podczas filmowania, a także migotanie i kiepską stabilizację na dłuższym końcu obiektywu. Firma Olympus powinna również dopracować ekran - podnieść jego rozdzielczość i odporność na rysy. Nie sposób nie wspomnieć o cenie, która w chwili pisania tego testu wynosiła ok. 2200 zł.

Werdykt

Olympus TG-5 to dopracowany aparat, który w stosunku do poprzednika przeszedł poważne zmiany. Wymieniono przede wszystkim elementy, które odpowiadają za obrazowanie, czyli matrycę i procesor. Dzięki temu zyskaliśmy lepszą jakość, filmy UHD, a także większą szybkość. Aparat przeszedł również drobne zabiegi kosmetyczne, z czego największym było dodanie wygodnego koła nastaw. Nie obeszło się jednak bez wpadek, które wymieniłem w poprzednim akapicie. W mojej ocenie TG-5 to bardzo dobry aparat dla osób, które podróżują i potrzebują wytrzymałego aparatu na plażę czy w góry, ale również nurkują. Wytrzymałość 15 m to niezły wynik, szczególnie patrząc przez pryzmat osób początkujących. W moim przypadku świetnie sprawdził się jako uzupełnienie większego PENa-F, którego nie zabierałem na plażę, a także alternatywę dla smartfona. Robi od niego lepszej jakości zdjęcia, filmy, a także oferuje zoom, a do tego włącza się bardzo szybko, więc cytat „najlepszy aparat, to ten który masz przy sobie” świetnie znajduje zastosowanie w przypadku testowanego TG-5. Lekki zgrzyt pojawia się, kiedy spojrzymy na cenę, która jest wyższa o 300-400 zł w stosunku do poprzednika w momencie premiery i 700-800 zł wyższa od TG-4 obecnie. W tym miejscu jednak każdy zainteresowany powinien wybrać między niższą ceną, a szybkością, lepszymi filmami i poprawioną jakością zdjęć.

Olympus TG-5 - wakacyjny test. Twardziel na sterydach: z filmami 4K i zapisem RAW 121
Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie