Peter Lindbergh nie żyje. Odszedł mistrz fotografii mody
Peter Lindbergh nie żyje. Wybitny fotograf mody zmarł we wtorek w wieku 74 lat.
Peter Lindbergh to niekwestionowany mistrz fotografii mody. Uwiecznił supermodelki na zdjęciach dla magazynu "Vogue", pracował z gwiazdami Hollywood i dwukrotnie przygotował wspaniały kalendarz Pirelli (w 1996 i 2002 roku).
Kim był Peter Lindbergh?
Peter Lindbergh (właściwie Peter Brodbeck) urodził się w 1944 roku w niemieckiej rodzinie, mieszkającej w Lesznie. Dzieciństwo spędził w Duisburgu. Po ukończeniu szkoły dostał się na Akademię Sztuk Pięknych w Berlinie, naukę dokończył w Krefeld. W tym czasie sporo podróżował po świecie.
W latach 70. zamieszkał w Düsseldorfie, gdzie dołączył do ekipy magazynu "Stern". Pracował tam z takimi osobistościami jak Guy Bourdin, Hans Feurer i Helmut Newton.
W latach 90. pracował między innymi dla magazynu "Vogue". W jego sesjach okładkowych wystąpiły: Linda Evangelista, Tatjana Patitz, Helena Christensen i Jade Jagger. Pracował także z aktorkami – przed jego obiektywem stanęły takie gwiazdy ekranu jak Kate Winslet, Cate Blanchett czy Helen Mirren. Pracował także z Tomaszem Kotem.
Humanizm Lindbergha
Zdjęcia Lindbergha często wyróżniały się prostotą i skupieniem na człowieku. Modelki prezentują swoją naturalną urodę, pozują w "zwyczajnym" otoczeniu i okolicznościach. Przy niektórych kadrach można nawet odnieść wrażenie, że żadnego pozowania nie było. Zdarzało mu się fotografować modelki umalowane bardzo delikatnie albo w ogóle bez makijażu.
Najlepszym przykładem humanistycznego portretu autorstwa Lindbergha jest moim zdaniem okładka dla brytyjskiego "Vogue" z listopada 1989. Tatjana Patitz ubrana w żakiet Vivienne Westwood… po prostu pije kawę i uśmiecha się do obiektywu.
Nie ma w tym nic dziwnego. Lindbergh czerpał inspirację z fotografii dokumentalnej. Estetykę prac Henriego Cartiera-Bressona przeniósł do świata mody.
"Zadaniem fotografa jest uwalnianie ludzi od przymusu perfekcji" - mawiał Peter Lindbergh.
Ostatnia sesja Lindbergha
Ostatnia sesja Petera Lindbergha została znów wykonana dla brytyjskiego magazynu "Vogue" do wydania "Forces of change". Lindbergh miał okazję sfotografować aktywistki. Na planie pojawiła się Jande Fonda, Greta Thunberg, Yara Shahidi i Adwoa Aboah. To wydanie redagowała księżna Sussex. Zdjęcia z tej ostatniej sesji można zobaczyć na jego Instagramie.
Osoby, z którymi pracował, żegnają Lindbergha
Wieść o śmierci fotografa szybko się rozeszła. W mediach społecznościowych żegnają go osoby, z którymi pracował podczas swojej długiej kariery. Charlize Theron uważa go za jednego z najwspanialszych ludzi, jakich poznała.
Zoë Noble ceni go za to, że dawał kobietom siłę, by chwalić się naturalnym pięknem.