Xiaomi pokazuje wysuwany obiektyw w smartfonie. Przyjmie się?

Smartfony fotograficzne znacznie się zmieniły na przestrzeni kilku ostatnich lat. Wystarczy rzucić okiem na możliwości iPhone 12, Google Pixel 5 czy Huawei Mate 40 Pro. Xiaomi nie zamierza pozostawać w tyle, ale zamiast przedstawiać kolejny moduł z wieloma obiektywami, pokazało jeden, ale wyjątkowy.

Nowe rozwiązanie Xiaomi bazuje na wysuwanym obiektywie – działającym tak, jak te w aparatach kompaktowych pokroju Sony ZV-1. Producent obiecuje znaczną poprawę jakości zdjęć, dzięki swojemu patentowi – większy otwór przysłony (więcej światła, bardziej rozmyte tło), jak również możliwość zastosowania dłuższych ognikowych. Według Xiaomi, ich rozwiązanie pozwoli na wpuszczenie 300 proc. więcej światła do aparatu oraz zwiększy ostrość zdjęć o 20 proc.

Jeśli zastanawiacie się, co ze wzornictwem i jak taki smartfon zmieści się w kieszeni, to nie jesteście pierwsi. Wygląda na to, że moduł będzie wystawał z pleców urządzenia, aczkolwiek nie będzie to agresywne. Dochodzi jeszcze kwestia wytrzymałości mechanizmu i jego odporności na uszkodzenia, lecz o tym nie wiadomo jeszcze nic. Pozostaje nam czekać, by dowiedzieć się tego, czy nowe rozwiązanie będzie naprawdę dopracowane i zostanie dobrze przyjęte przez użytkowników.

Podczas pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, firma Xiaomi wypracowała kilka interesujących rozwiązań fotograficznych. W sierpniu 2020 roku została zaprezentowana 3 generacja aparatów ukrytych pod wyświetlaczem, która opiera się na możliwości przepuszczania światła przez szczeliny między pikselami. Natomiast we flagowym modelu smartfona Mi 10 ultra zobaczymy długoogniskowy obiektyw (ekwiwalent 120 mm) oraz 48-megapikselową matrycę, jak również obiektyw ultraszerokokątny (UWA) o ekwiwalencie ogniskowej 12 mm, wspierany przez sensor o rozdzielczości 20 Mpix.