Canon EOS R3 to Twoje marzenie? No, to sobie jeszcze poczekasz

Canon EOS R3 to Twoje marzenie? No, to sobie jeszcze poczekasz
Marcin Watemborski

20.09.2021 07:55, aktual.: 20.09.2021 09:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Premiera konkurenta Sony A1, korpusu Canon EOS R3, była jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń tego roku. Nawet ci, którzy już zamówili aparat w przedsprzedaży będą musieli na niego poczekać. Podobnie jest z obiektywami. Tego sprzętu po prostu nie ma.

Canon EOS R3 zaczął podbijać serca fotografów jeszcze przed premierą. Zamieszanie, które wywiązało się wokół tego korpusu było doskonałym zagraniem marketingowym japońskiego producenta. Pierwszy w pełni profesjonalny bezlusterkowiec Canona doczekał się ukazania publice, a właściwie to publika w końcu go zobaczyła.

Mimo tego, że od premiery Canona EOS R3 minęło zaledwie kilka dni, producent zdążył już wystosować oficjalne oświadczenie, w którym informuje, że nie wyrobi się z realizacją zamówień. Powód jest dość oczywisty i powtarzalny w każdej gałęzi branży elektroniki – braki w dostawie krzemu ze względu na pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, a co za tym idzie, ograniczona produkcja półprzewodników. Okazuje się, że nie będą dostępne też liczne dodatki.

W związku z ograniczeniami, obsuwy w dostawie sprzętu dotkną nie tylko korpusu Canon EOS R3, ale również następujących obiektywów i akcesoriów:

Nie wiadomo, kiedy sytuacja się wyklaruje i wszyscy chętni będą mogli otrzymać wyżej wymieniony sprzęt bez problemu. Jednym ze sposobów na zdobycie upragnionego aparatu lub obiektywów, jest szukanie u niewielkich lokalnych sprzedawców. Zakupy przez internet mogą okazać się niewypałem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także