Policja uczy się, jak traktować dziennikarzy. W końcu ktoś o tym pomyślał

Niejednokrotnie słyszeliśmy o tym, że policja źle zachowała się względem dziennikarza, który relacjonował dane wydarzenie. Wielokrotnie dochodziło do aktów przemocy wobec reporterów – ktoś dostał gazem, został powalony na ziemię, a nawet stracił oko przez gumową kulę. Być może dzięki szkoleniom, takie sytuacje będą zdarzały się rzadziej.

Agresja policjantów względem dziennikarzy to problem na skalę światową.
Agresja policjantów względem dziennikarzy to problem na skalę światową.
Źródło zdjęć: © Pexels
Marcin Watemborski

04.11.2022 | aktual.: 15.11.2022 07:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Brutalne traktowanie dziennikarzy to nie nowość

Sytuacje, w których fotografowie lub inni dziennikarze są źle traktowani przez policję, zdarzają się na całym świecie. Wystarczy spojrzeć na nasze podwórko – pamiętacie agresywne aresztowanie Agaty Grzybowskiej lub spryskanie gazem fotoreporterów podczas przemarszu Strajku Kobiet w Poznaniu?

Nie można też zapomnieć o protestach OSK w Warszawie, gdzie gazem po oczach dostali Maciek Jaźwiecki oraz Jędrzej Nowicki z "Gazety Wyborczej". Jednak jedną z najgłośniejszych akcji minionych lat w Polsce było skucie i przeszukanie fotoreporterów w 16 listopada 2021 roku w okolicy Michałowa. Tamtejszej nocy ludzie w mundurach Wojska Polskiego bez skrupułów zwyzywali i agresywnie potraktowali Macieja Moskwę, Maćka Nabrdalika oraz Martina Diviska.

Kilka dni przed akcją w lesie, w wyniku starć z policją, został postrzelony Tomasz Gutry. 76-fotoreporter realizujący materiał dla "Tygodnika Solidarność" został trafiony gumową kulą w okolice nosa i prawie stracił oko. Dziennikarz zapowiedział, że będzie żądał odszkodowania. Znacznie mniej szczęścia miała amerykańska fotografka Linda Tirando, która podczas fotografowania zamieszek po śmierci George’a Floyda w Minneapolis w 2020 roku straciła wzrok na lewe oko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja przechodzi szkolenie z traktowania dziennikarzy

Między innymi ostatnia z przedstawionych historii sprawiła, że amerykańscy policjanci będą przechodzili szkolenie z tego, jak powinni zachowywać się względem dziennikarzy. Tarcia na tej linii są bardzo mocne, lecz rząd USA nie zamierza odpuszczać. Za program odpowiada Mickey Osterreicher, będący generalnym konsulem NPPA, czyli amerykańskiego Narodowego Stowarzyszenia Fotografów Prasowych.

Podczas prelekcji są prezentowane podobieństwa między policjantami a fotografami i dziennikarzami. Prowadzący powołują się często na Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA, która mówi o prawie do wolności słowa, a tym samym do nagrywania i fotografowania wszystkiego, co dzieje się w przestrzeni publicznej. Ten zapis jest jednym z kluczowych aspektów amerykańskiej wolności.

W ramach zajęć pojawia się wiele ważnych tematów. Niektóre traktują o tym, jak odróżnić profesjonalnego dziennikarza od dziennikarza obywatelskiego. Ten drugi termin jest bardzo płynny, ponieważ każdy obywatel chcący przekazać prasie treści, może być traktowany jako dziennikarz niezależny. O ile w Polsce ten termin dopiero nabiera popularności, tak w Stanach Zjednoczonych jest często wykorzystywany.

Jesteśmy ciekawi, czy w związku z licznymi przewinieniami polskich policjantów, u nas również będą prowadzone podobne szkolenia? Patrząc na skalę wydarzeń i brak zrozumienia pracy dziennikarskiej przez stróżów prawa, naprawdę by się to przydało.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Komentarze (5)